Jowisz

Od początku wiedziałam jak chcę przedstawić tego gazowego giganta.
Kordonek w pięknym odcieniu brązu i rude , połyskliwe, trochę transparentne granaty są wspaniałym połączeniem. Podprogowo kojarzą się z czymś ciepłym, przyjaznym i dobrym .

Jak czekolada z nadzieniem toffi.
Jak lody czekoladowe z polewą karmelową.
Gorąca herbata z cytryną.

Jowisz jest po prostu apetyczny!

Jednak w procesie tworzenia czegoś mi brakowało. Niby 21 dużych, 4 mm granatów pięknie się komponowało, oddawało masywność tej ogromnej planety, ale wciąż nie byłam całkowicie zadowolona z efektu.

Testowałam więc różne rozwiązania jeśli chodzi o środek koronki. Czułam, że mój Jowisz potrzebuje jądra . I w końcu je znalazłam. Jako jedyna para w kolekcji środek rozety wypełniony jest aż sześciomilimetrowym granatem - innym niż te pozostałe - ciemnymi i nieprzejrzystymi. Jeden rudy granat podwieszony jest pod biglem, a obręcz obrobiona jest kordonkiem w kolorze koronki.
Dopiero w tej formie moje Jowisze Arato były kompletne.

Przy innych kolczykach z kolekcji Jowisz może się wydawać niepozorny. Ale nie dajcie się zwieść jego opanowanej naturze. Po założeniu na ucho, kiedy załamią się promienie słońca w fasetowanej powierzchni kamieni, kiedy na szyi pojawią się karmelowe refleksy z granatów - jak z witraży gotyckiej katedry - wtedy dzieje się magia. Magia Jowisza

Jowisz w liczbach:

(jeden kolczyk, a przecież w parze są dwa...):

4 godziny nieustannej, ciągłej pracy nad koronką
2 godziny wykańczania projektu
868 węzełków (półsłupki)
ok 20 m czekoladowego kordonka; wysokiej jakości
22 granaty rude o średnicy 4 mm
1 granat o średnicy 6 mm
1 posrebrzana obręcz o średnicy 6 cm
posrebrzany bigiel

Wymiary:

↕6 cm (bez bigla)8,5 cm (z biglem)

↔️ 6 cm